Dawno nie widziałem osób z symbolicznymi tatuażami, dla których te tatuaże znaczyły więcej niż "no, fajny obrazek".
Ja mam
Co do pytania jednak - zgodzę się z RXA, bo sama niejednokrotnie pytając o okoliczności powstania jakiejś dziary albo o ów "głębszy sens" czy też motywy wybrania takiego a nie innego wzoru słyszę "a wiesz, bo to tak ładnie wygląda" czy coś w tym stylu.
Ja tylko zwrócę uwagę, że Ankh stał się popularny w związku z wampirami przed zaistnieniem Wampira:Maskarady. Jedną z rzeczy, która spowodowała jego popularność, szczególnie jako naszyjnika, był film The Hunger(Zagadka Nieśmiertelności) z 1983. Ale to tak z pamięci, pewnie znajdą się i dużo wcześniejsze przypadki.
Ten film też spopularyzował idee naszyjnika Ankh z ostrzem w środku, używanym do nacinania.
Ten film też spopularyzował idee naszyjnika Ankh z ostrzem w środku, używanym do nacinania.
Wydaje mi sie ze ten motyw z ostrzem w krucyfiksie byl juz wykorzystywany duzo wczesniej - chyba w Świętoszku Moliera bohater obierał jabłka ostrzem ukrytym w krzyżu
_________________ Wampiry istnieją, tylko że zamiast krwi wysysają z nas sny.
W zasadzie nie ma to znaczenia, "kiedy" dany przedmiot, został adoptowany i na jakie potrzeby.
Geneza przedmiotu, czy mówiąc dosłownie "pochodzenie", w gruncie rzeczy pozostaje niezmienne. I tak jest również w przypadku krzyża Egiptu.
Oczywiście pomijam tu wszelkie formy idiotyzmów jak choćby powyższe obieranie jabłek, czy hitlerowska swastyka, itp... bo to już jest przede wszystkim geneza głupoty, nic ponadto.
_________________ Don't try to fix me I'm not broken.
Hello, I'm the lie living for you, so you can hide.
Wydaje mi sie ze ten motyw z ostrzem w krucyfiksie byl juz wykorzystywany duzo wczesniej - chyba w Świętoszku Moliera bohater obierał jabłka ostrzem ukrytym w krzyżu
Ostrza we wszystkim są wykorzystywane od dawna. Ale dla popularyzacji Ankh w tym kontekście wszystko wskazuje, że ten film nie ma znaczenia.
Z drugiej strony rzucę okiem, czy Janion, Petoia czy inni mają coś do powiedzenia na ten temat jak wrócę do siebie gdzieś po weekendzie pewnie.
W zasadzie nie ma to znaczenia, "kiedy" dany przedmiot, został adoptowany i na jakie potrzeby.
Geneza przedmiotu, czy mówiąc dosłownie "pochodzenie", w gruncie rzeczy pozostaje niezmienne. I tak jest również w przypadku krzyża Egiptu.
Szanuję podejście, ale jako, że lubię ewolucje, przemianę i interesuje mnie, jak funkcjonuje dany przemiot w dniu dzisejszym, stoję na trochę innej pozycji. Jakby to powiedzieli mieszkańcy Albionu let's agree to disagree.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach