Oto klasyfikacja 5 najpopularniejszych wampirów z gier komputerowych, pisana jednak nie pod kątem charyzmy czy oryginalności bohatera ale jego sukcesu jaki odniósł w świecie gier...Pod kątem PC
MIEJSCE V
SLAYER
Bohater gry Guily Gear szarmancki wampir znający sporo zakręconych chwytów, a przy tym krwiopijca posiada niezwykłą klasę. Jeśli chodzi o grę, czy raczej serie to nie odniosła ona jakiegoś oszałamiającego sukcesu, choć ma spore grono fanów, mimo to na blaszakach GG dalej jest produkcją niszową...niestety...
MIEJSCE IV
MALACHI
Tytułowy i główny antagonista w grze Nosferatu, wzorowany na dobrze wszystkim znanym Rumuńskim księciu wampir był paskudny jak noc listopadowa, a przy tym miał grubiańskie maniery (żżerać gości?!). Gra była, niesłusznie moim zdaniem, niedoceniona, bo choć technicznie miała parę niedoróbek to klimatu mogą zazdrościć jej wysokobudżetowe produkcje. Malachi sukcesu nie odniósł, ale ma swój wkład w ciemną stronę grania i co najważniejsze pokazał że PC też może straszyć.
MIEJSCE III
WAMPIRZYCA
Postać z gry Sacred jedna z najfajniejszych ras w tej grze, w świetle słonecznym zwykłe dziewczątko, ale jak się w nocy rozkręci... Sacred sukces odniosło, nie na miarę Diablo ale przyzwoitym Hack and Slash'em było. Warto pobawić się tą grą, choć wampirzyca była tam tylko ,,przystawką".
MIEJSCE II
WAMPIR Z HoM&M
Wampir z najpopularniejszej gry pod słońcem, we wszystkich częściach wcielając się w nekromantę dane nam było stworzyć własną armię krwiopijców. O sukcesie Heros'ów nie trzeba nikogo zapewniać, niestety jako że wampir ma tu tylko epizod dlatego III a nie 1...
MIEJSCE I
KAIN
Oto przed państwem Kain, kto jak kto ale to on ma największy wkład w PC-owy wampiryzm, gra sukces odniosła jej bohater już nie do końca pierwsze miejsce w zestawieniu ale...egzekwo!
RAYNE
Kain sam na tronie siedzieć nie może, toteż u jego boku zasiądzie nieco niedoceniana, najseksowniejsza (jaka LARA?), najbardziej zabójcza (że 47?) najlepsza,moja faworytka...
_________________ “We learn from failure, not from success!”
Na to liczyłem no cóż alijana, mamy Kaina a to było pisane bardziej pod kotem gieroja niż fana wampiryzmu, a Castelvania, no coż Cairath, w sumie nie znałem tej gry na tyle dobrze by napisać coś od siebie, bo grałem w nią tylo na ATARI
_________________ “We learn from failure, not from success!”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach